Ben Esra telefonda seni bosaltmami ister misin?
Telefon Numaram: 00237 8000 92 32

Jak na mnie dzialasz….
Rozmawialem z Toba przez telefon. Twój glos, odleglosc jaka nas dzieli oraz czas kiedy ostatni raz sie widzielismy rozpalil moje zmysly. Nie moge przestac o tobie myslec Kazdy mój miesien naprezony jest do granic mozliwosci. Mój kuras rozrywa mi spodnie chcac uwolnic sie i wyskoczyc. Kazde twoje slowo bylo slodycza dla mojego umyslu, lecz zarazem biczem dla mojego ciala. Moje mysli klebia sie wokól twojego ciala. Kazdym moim zmyslem pragne cie. Pragne czuc twoje cialo, wdychac twój zapach. Poczuc twoje dlonie na moim ciele. Moje mysli eksploduja. Gdybym tylko mógl byc teraz przy tobie. Hmm ubrana jestes w bezowa spódniczke do kolan i biala obcisla bluzke spod której przeswituje delikatnie biustonosz. Wstaje z krzesla, podchodze do ciebie i lekko nachylajac sie za twoimi plecami klade moje dlonie na twoich barkach masujac twój kark i barki. Jednoczesnie wdycham zapach twoich perfum pomieszanych z zapachem twojego ciala.Po chwili moje dlonie zjezdzaja do twoich piersi delikatnie je masujac i ugniatajac. Nasze oddechy staja sie szybsze, rozpinam twoja bluzke, guziczek za guziczkiem. Rozchylam bluzeczke i widze twoje piersi ukryte pod snieznobialym koronkowym stanikiem. Twoje piersi faluja w rytm twojego oddechu. Wkladam obie dlonie pod biustonosz rozkoszujac sie delikatnoscia twych piersi i suteczków, które na skutek mojego dotyku twardnieja. Rozpalony do granic mozliwosci odrywam swe dlonie od twoich piersi, podchodze do ciebie od przodu, podnosze z krzesla i klade plecami na stól. W miedzyczasie zdejmuje ci bluzke i rozpinam biustonosz. Kiedy lezysz na plecach rozchylam ci nogi, podciagam spódniczke do góry i jednym szybkim ruchem sciagam twoje jedwabne koronkowe figi. Mmm chesz wiecej? – szepcze ci.
Twoja wygolona muszelka lsni kropelkami twoich soków. Rozpinam swoje spodnie spuszczam w dól bokserki, spod których wyskakuje gotowy do dzialania i twardy jak stal mój kutas. Nie czekajac dluzej wbijam go w twoja zarózowiona muszelke i szybkimi ruchami rozpycham twa grote rozkoszy. Na przemian, coraz szybciej wchodze i wychodze nim z twojej rozpulchnionej i goracej muszelki, dobijajac za kazdym razem swoimi jadrami do twojego tyleczka. Po kazdym takim szybkim, glebokim i silnym „wsadzie” ty jeszcze bardziej wyginasz swoje biodra w moim kierunku i z cicha pojekujesz z rozkoszy. Rozchylasz jeszcze szerzej nogi i palcami swojej prawej reki piescisz swój klejnot szybko zataczajac male kregi, a lewa piescisz swoje piersi. Jestes coraz bardziej podniecona. Twoja cipeczka jest juz bardzo wilgotna. Nie panujac nad soba rozrzucasz lezace na stole rzeczy i coraz glosniej wydajesz z siebie okrzyki rozkoszy. Aby jeszcze bardziej poczuc ciebie i ciasnote twojego wnetrza zlaczam obie twoje nogi do siebie i juz po chwili wiem ze za chwile osiagne orgazm. Przez moje cialo przelewa sie fala ciepla, i kiedy goraca sperma zalewa twoje wnetrze, nie panujac nad swoim emocjami, przytulajac sie do ciebie krzycze z rozkoszy. Ty jestes bardziej opanowana, wiesz, ze w kazdej chwili moze ktos wejsc do pokoju, prosisz abym sie ubral. Sama tez sie ubierasz, zapinajac biustonosz i bluzke, zakladajac majteczki i poprawiajac spódnice. Mówisz ze jestem wariat, ale widze, ze jestes w dalszym ciagu podniecona. Pragne, abys i ty doznala takich samych rozkoszy co ja przed chwila.Udajemy ze nic sie nie stalo. Rozmawiamy jakas godzinke i znowu nasze pragnienia biora góre nad rozsadkiem.W moim spojrzeniu widzisz ogromne pozadanie. Rozpinasz swoja bluzke, zdejmujesz stanik, odpinasz zamek w spódnicy i takze ja zdejmujesz, zostajac jedynie w majteczkach. Ja równiez szybko sciagam z siebie wszystkie ciuchy. Przytulam sie do twojego nagiego ciala, obsypujac cie pocalunkami. Po chwili ukladam cie wygodnie na kanapie podnoszac twoje nogi, znizam sie twarza do twojej muszelki, ukrytej pod jedwabnym materialem majteczek. Wargami zaczynam piescic cie przez material calowac twe cudowne miejsce. Ty wyginasz biodra do przodu, aby jeszcze bardziej poczuc moje pocalunki. Dlonia lewej reki odchylam material zaslaniajacy twój skarb i jezyczkiem dotykam twych platków, rozkoszuje sie zapachem twych soków, spijam je, wwiercajac sie jezyczkiem coraz glebiej w twoja muszelke. d**ga reke wkladam pod twoje posladki uciskaja je delikatnie. Po chwili delikatnie zanurzam jeden palec w twojej cipeczce. Ty coraz bardziej rozpalona i podniecona chwytasz moja glowe i ciagniesz do swej twarzy, aby zlozyc pocalunek na mych ustach. Jednoczesnie szukasz reka mojego kutasa, aby nakierowac go na swoja muszelke i poczuc go w sobie. Jednak ja mam inne plany. Zanim wejde w ciebie chce, abys jeszcze bardziej mnie pragnela. Pozwalam tylko odrobine zanurzyc glowe mojego smoka w twojej muszelce, po czym wychodze i zaczynam przesuwac nim w góre i w dól po twojej mokrej juz cipeczce. Nastepnie, slizgam sie nim po wewnetrzne stronie twych ud, by po chwili znów na chwile zanurzyc sie odrobine w tobie. Aby jeszcze bardziej rozkoszowac sie widokiem i doprowadzic twoje cialo do ekstazy zdejmuje twoje majteczki i zanurzylem mój palec w twoja ociekajaca sokami brzoskwinke. Po chwili dolacza do niego d**gi palec, a za kolejna chwile trzeci. Twoja rozciagnieta muszelka nadziewala sie na palce mojej dloni, a ty pieszczac swoje piersi mruczysz z zadowolenia. W koncu wyjmuje swoje palce i pochylajac sie nad toba kieruje je w strone twoich ust. Bierzesz je bezwstydnie do ust i jezyczkiem zlizujesz swoje soki z moich palców. Ja w tym czasie delikatnie wbijam sie w twa mokra i goraca cipke i zaczynam sie w niej poruszac, najpierw delikatnie, powoli. Po chwili lapiesz rytm i synchronizujemy swoje ruchy, przyspieszam nieco, nachylam sie do ciebie pieszczac na przemian twoje piersi, wodze reka po brzuchu, po szyi, twarzy i karku. Twój oddech staje sie coraz szybszy, wiec zwalniam nieco i zamiast wbijac sie gleboko poruszam sie delikatnie wlasciwie wsuwajac sam czubek penisa do wejscia w nia, by po chwili znów z cala swoja moca wejsc w ciebie dobijajac go, az do samych jader . Po jakim czasie zaczynam czuc, jak twoja muszelka zaczyna zaciskac sie na moim kutasie, jak zaczynasz cala drgac, a z twych ust wydobywaja sie jeki rozkoszy. Po chwili wyginasz sie wyrzucajac biodra do góry i glosno krzyczac wbijasz swoje paznokcie w moje uda. Daje ci chwile wytchnienia, po czym odwracam cie tylem do siebie, rozkoszujac sie widokiem twoich jedrnych posladków po czym wbijam az po nasade i naprzemian juz bardzo szybko i ostro wchodze i wychodze z twojej muszelki. Dlugo nie wytrzymuje i ponownie tego samego dnia moja sperma zalewa twój ogród, a ja krzycze z rozkoszy „Uwielbiam cie”…